Mam do Ciebie kilka konkretnych pytań:
• Czy chciałabyś zmienić coś w życiu osobistym lub zawodowym?
• Może chcesz porozmawiać z szefem o podwyżce?
• A może… chcesz zmienić pracę, ale masz kredyt? Nie wiesz, czy się sprawdzisz?
• Może chciałabyś być kobietą niezależną finansowo i mentalnie, ale boisz się, że jak się zrobisz nagle taka ultra-zaradna i obrotna, to Twój mąż / partner się wystraszy i ucieknie do innej? (a niech idzie!!!)
Jeżeli chcesz coś zmienić, ale nie robisz nic, bo paraliżuje Cię STRACH, to koniecznie rzuć wszystko, co robisz, przyklej oczy do ekranu, zamknij drzwi i zobacz poniższe nagranie.
Masz tylko jedno życie. Nie ma próby generalnej. Tylko jedna szansa, żeby wycisnąć z życie tyle ile tylko się da.
A Ciebie paraliżuje strach? Serio?
Można pokonać wszelkie lęki, obawy i demony, jeśli użyjesz tych dwóch przedmiotów, które na 100% masz w swoim domu lub biurze. Może nawet masz je teraz pod ręką.
U mnie ta metoda sprawdza się doskonale. Jest prosta i działa natychmiast.
Z poniższego nagrania dowiesz się:
• Jakie 3 proste kroki musisz wykonać, żeby w końcu ruszyć z miejsca?
• Jaka jedna rzecz sprawi, że podejmowanie jakiejkolwiek większej decyzji życiowej będzie dużo łatwiejsze? (powinna o to zadbać każda kobieta!!!)
• Jak porozmawiać z mężem/partnerem, żeby chciał Cię wspierać ze wszystkich sił? (niestety bardzo często od osób, które powinny nas najbardziej wspierać dostajemy największe ciosy).
Potrzebuję Twojej pomocy
Realizacja tych nagrań sporo nas kosztowała (specjalnie ściągałam do Brukseli ludzi od wideo, wynajęłam piękną przestrzeń biurową itp.) dlatego mam prośbę: pomóż mi dotrzeć do innych osób, którym to nagranie może pomóc. Może wśród znajomych masz kogoś (i nawet o tym nie wiesz), komu takie nagranie jest w tym momencie bardzo potrzebne? Podeślij nagranie mailem, Messengerem albo udostępnij na Facebooku. Czyńmy razem dobro. Karma wróci ? Z góry bardzo, bardzo dziękuję!
Kurs „Kobieta Niezależna” w wersji online jest już dostępny!
To potężna dawka praktycznej wiedzy, motywacji oraz ćwiczeń, które spowodują, że:
-
nabierzesz większej pewności siebie w podejmowaniu działań,
-
przestaniesz przejmować się tym, co pomyślą inni,
-
określisz swoje cele na najbliższe miesiące,
-
uniezależnisz się finansowo od innych osób,
-
oddelegujesz obowiązki domowe, aby mieć czas na realizację własnych pasji.
Ten program będzie prawdopodobnie najlepszą inwestycją finansową, jakiej dokonałaś w życiu!
Kliknij tutaj i zapoznaj się z ofertą kursu >>
Zapisy kończą się za:
Nauczyłam się, że bezczynność prowadzi do natłoku myśli. A czego się boję? Bałaganu, tego, że nie potrafię zapanować nad tym co się dzieje wokół mnie, więc jak mam ruszyć z własną pracownią? Nauczyłam się też tego, ze strach jest wynikiem nieznanego, tego, że jesteśmy wygodni i leniwi (czasami). I najważniejsze jest działanie, a pierwszym punktem działania jest plan! Ale jak to wprowadzić w życie .. 🙂
Czego się nauczyłam? Że bezczynność prowadzi do natłoku myśli. A czego się boję? Bałaganu, tego, że nie potrafię zapanować nad tym co się dzieje wokół mnie, więc jak mam ruszyć z własną pracownią? Nauczyłam się też tego, ze strach jest wynikiem nieznanego, tego, że jesteśmy wygodni i leniwi (czasami). I najważniejsze jest działanie, a pierwszym punktem działania jest plan! Ale jak to wprowadzić w życie .. 🙂
Boję się że nie podołam logistycznie i finansowo i że się poddam, a pragnę prowadzić swoją małą firmę.
Boję się, że źle wybiorę drogę w rozwoju firmy i że w ten sposób stracę klientów. Jednocześnie wiem, że nie robiąć nic, zostanę w tyle i przegram.
Jeśli bym się nie bała, to kupiłabym lokal na przeniesienie działalności i rozszerzyła zakres usług.
Najbardziej boję się osmieszenia. W sensie że sobie nie poradzę.
Gdybym się nie bała stworzyłabym linię swoich produktów. W tym momencie boję się podjąć ryzyko finansowe związane w inwestycja w tworzenie tych produktów. Obawiam się też że zaniedbam swoją rodzinę jak dorzucę sobie dodatkową pracę do tej którą obecnie mam.
Moja najwieksza obawa ,to to czy na rekodziele mozna zarobic i gdzie i jak szukac klientow?Rozwijam sie i poszezam swoja wiedze w rozny sposob ,a teraz nawet robie kurs online Kobieta Niezalezna za ktory bardzo dziekuje.
Obawiam się ze realizując swoje pasje stracę czas na rzeczy najważniejsze – praca i dziecko.
Bardzo podoba mi się to nagranie jest ono dla mnie potwierdzeniem tego czego już dokonałam i z czego jestem bardzo dumna. Po zmianie pracy i już kolejnym awansie popełniłam błąd odnośnie rodziny za który teraz płacę ,który teraz próbuje naprawić i wcale nie jest mi łatwo! Dalej chciałabym podnosić swoje kwalifikacje(j. niemiecki, dodatkowe kursy) jednak wiem że obecnie powinnam nakierowac sprawy domowe na dobre dla nas tory i tu boję się że zabraknie mi wiedzy, umiejętności wyrażenia tego i bycia konsekwentna. Pozdrawiam Marta
Najbardziej boje sie aplikowac na wyzsze stanowisko, kierownicze. Obawiam sie, ze ludzie, ktorzy mieliby byc “pode mna” beda sie zle czuli. Obawiam sie tez siebie, tzn tego, czy mi cos nie strzeli o glowy i nie zaczne zarzadzac ludzmi w sposob niezdrowy/zbyt wladczy. Choc w glebi wiem, ze mam predyspozycje kierownicze/zarzadzajace, to boje sie podjac ten krok. Gdyby tego leku nie bylo, to aplikowalabym na stanowisko kierownicze/rozmawiala z prezesem na ten temat.
Boje się swojej niekonsekwencji, podejmę się działania i zaraz się zniechęcę.
Na szczęście są takie osoby jak pani, które budują we mnie nadzieje a przede wszystkim podpowiadają co można zrobić, jak można zrobic a to dużo
boje sie ze nie dam rady wykonać zadania ,
Brzmi to tak banalnie, że aż głupio mi to napisać…
Boję się, że jak zacznę wprowadzać zmiany to już nie będzie odwrotu.
A co bym zrobiła gdyby strach mnie nie paraliżował? Poprostu szła do przodu, planowała i realizowała cele, nie rozpaczała nad porażkami, a wyciągała z nich wnioski i szła dalej. Nie bałabym się też, że pomysły mi się kiedyś skończą.
boję się ze nie dam rady i to blokuje mnie w działaniu.
bardzo pomogło mi stwierdzenie kto nie ryzykuje ten ryzykuje 2 razy
Obawiam się głównie tego że nie będę zarabiała na tym czego obecnie się uczę. Spędzam dużo czasu na nauce i zdobyciu nowych umiejętności i kompetencji jednak nie wiem czy uda mi się na tym zarobić.
Gdybym się nie bała zapewne robiłabym warsztaty dla kobiet. Edukowałabym kobiety aby walczyły o siebie. Byłabym wolną i niezależną kobietą. Moim wyzwaniem jest napewno język angielski, czuję niedosyt i braki. napewno będę chciała rozpisać sobie na części pierwsze ten cel. Dziękuję za nagranie 🙂