1 odpowiedzi w "Zadaj pytanie do kursu on line Kobieta Niezależna"

1. 

   Ania29 marca 2018 at 08:33Odpowiedz

   1. Czy dla dobra męża, rodziny byłabyś gotowa poświęcić swoją kariere lub zamienić swoją działalnosć zawodową na coś 'mniejszego’ jeśli zawód Twojego męża wymagałby regularnej zmiany pobytu, np. konsul, ambasador do krajów, gdzie nie znasz języka. Ty może byś sobie poradziła ale co bys radziła kobietom, które nie sa tak przedsiebiorcze i w tej sytuacji muszą wesprzec męza, zając się dziećmi i odstawić swoje ambicje zawodowe?
   2. Jak radzić sobie z niekomfortową i delikatna sytuacja, jeśli denerwuje Cie to, ze Ty zarabiasz więcej od partnera i chcialabys wydawac więcej na hobby, podroze itp, ale nie możesz bo Twój partner zarabia mniej. Jak radzic sobie z tą irytacją, ze Ty wkładasz więcej i chcialabys proporcjonalnie wyższego standardu? A jak partner albo nie ma predyspozycji, albo chęci się przebranżowić,bo np. z racji jego kompleksów czy osobowości woli spokojna, monotonna mało płatną pracę. Jest konflikt wartości.
   3. Co zrobić jeśli mąż chce rozkręcić biznes, ale Ty nie jesteś do tego przekonana, bo nie masz pojęcia o branży, jaka będzie rentowność firmy i jakby jeszcze chciał inwestować w to wspólne pieniądze lub Twoje własne pieniądze?
   4. Nie mam pojęcia jak pomóc mojej mamie być choć trochę niezależna. Ma prawie 60 lat, jest na rencie ok 600 zł, z czego wiekszość idzie na leki. Mało pracowała w życiu, nie ma konkretnego wykształcenia. Jestesmy ze średniego miasteczka, gdzie nie ma super perspektyw zwłaszcza dla osób w jej sytuacji. Stan zdrowia utrudnia jej podjecie prac fizycznych. Meczy sie szybko. Ma nadwagę, miała raka i ogolnie nie ma zdrowia. Nie dogaduje sie z tata i musi go prosic o pieniadze na prowadzenie domu typu jedzenie itp, ale ze wzgledow finansowych i mieszkalnych rozejscie nie wchodzi w grę. Tata jest niedomyslny jesli chodzi o pojęcie co się robi w domu, wczesniej nie gotowal, nie sprzatał, nie opiekowal sie nami i rodzice nie potrafia sie komunikowacSygnalizuje jej zeby sie zajela jakis portem, ale albo ja to meczy albo nie ma pieniedzy. Ja mieszkam z rodzicami, mam tez swoje klopoty, sama po wielu latach pobytu w Anglii mam problem ze znalezieniem zatrudnienia w swoim miescie.