POWER PONIEDZIAŁEK — krótkie wideo z Kamilą Rowińską, w którym zdradza 5 wskazówek, które pozwalają jej jeszcze lepiej zarządzać sobą w czasie.
Zobacz najnowszy odcinek z cyklu POWER PONIEDZIAŁEK >> Jak mieć więcej czasu? << i zainspiruj się. Udostępnij go dalej oraz podziel się swoimi pomysłami (wnioskami) w komentarzu!
Chciałabyś mieć więcej czasu na to co dla Ciebie naprawdę ważne?
Najcenniejsza waluta, jedyna taka której nie możesz kupić, zwrócić, pożyczyć, odrobić, czyli CZAS! Jak mieć więcej czasu? Każdy z nas ma go tyle samo. Dlaczego więc są osoby, które potrafią zrobić wszystko i jeszcze wypocząć, kiedy inni ciągle są w niedoczasie i zalegają z mnóstwem spraw?
Czy miewasz czasami takie momenty, że czujesz się jak chomik w kołowrotku? Biegasz, biegasz, wykonujesz jakieś zadania, ale ciągle brakuje Ci czasu na to co dla Ciebie naprawdę ważne? Na rozwój, na rodzinę, na sport, na wakacje, na odpoczynek, czy na coś szalonego?
Wszyscy chcielibyśmy mieć go więcej, chociaż odrobinę.
Na szczęście jest pare sposobów na to, aby jeszcze lepiej zarządzać sobą w czasie. Jeśli więc nieustannie masz wrażenie, że doba jest zbyt krótka – przygotowałam dla Ciebie wideo, w którym opowiadam o 5 moich sposobach na pozyskanie większej ilości czasu na rzeczy, które są dla Ciebie ważne!
Jako mama dwójki dzieci, żona, kobieta, która pracuje w Polsce a mieszka w Belgii, myślę, że zdecydowanie mogę się podzielić z Tobą wiedzą, która będzie dla Ciebie inspirująca.
W tym odcinku opowiadam:
– jak mieć więcej czasu;
– z czego zrezygnowałam, żeby mieć więcej czasu;
– jakich narzędzi używam do planowania;
– dlaczego delegowanie obowiązków jest potrzebne.
Dowiedz się, w jaki sposób znaleźć więcej czasu dla siebie i jak zwiększyć swoją efektywność osobistą i zawodową, by móc rozpocząć życie o jakim marzysz.
Zobacz wideo i poznaj, 5 wskazówek jak mieć więcej czasu na to co dla Ciebie naprawdę ważne!
Jeżeli decydujesz się działać, to koniecznie zapoznaj się z 5 krokami do sukcesu, o których mówię w poprzednim Power Poniedziałku, który znajdziesz tutaj. To wskazówki, które są piekielnie skuteczne i jednocześnie szybkie do zastosowania.
Przekonaj się, jak bardzo te wskazówki pomogą Ci odnieść sukces w 3 obszarach! W dzisiejszym nagraniu będzie to obszar dotyczący czasu.
W kolejny poniedziałek oczekuj nagrania dotyczącego ostatniego już obszaru, czyli większej ilości pieniędzy. Weź udział w wyzwaniu i zgarnij fantastyczne nagrody wspierające w rozwoju osobistym!
DOŁĄCZ DO WYZWANIA I ZGARNIJ NAGRODY!
[WYZWANIE ZAKOŃCZONE 18.09.2022]
W wyzwaniu 5 kroków do sukcesu biorą udział tylko i wyłącznie osoby, które zostawią komentarz pod tym odcinkiem. Masz na to 7 dni, czyli możesz się zgłosić do 11 września do 23:59.
12 września opublikujemy kolejny, już ostatni z wyzwania Power Poniedziałek, w którym również możesz zostawić komentarz i zwiększyć swoją szansę na wygranie jednej z nagród z puli nagród o wartości 20 000 zł.
W tym odcinku odbierz nagrodę gwarantowaną, którą jest tygodniowy planer do wydrukowania!
Zapisz się na konferencję wchodząc na stronę kamilarowinska.pl/live
-
Zostaw komentarz na blogu pod tym nagraniem o treści:
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr …
(Tu wstaw numer wskazówki z tego odcinka. Jeżeli zamierzasz wdrożyć wszystkie, napisz to.) -
Podaj swoje imię i adres e-mail – koniecznie sprawdź jego poprawność, bo na ten adres zostanie wysłany gwarantowany e-book.
Jak dać sobie szansę na wygranie pozostałych nagród w ramach WYZWANIA, których łączna pula przekracza 20 000 zł?
-
Zgłoś swój udział w wyzwaniu na stronie kamilarowinska.pl/wyzwanie.
-
Napisz jakie masz wyniki z wdrożenia przynajmniej jednej z omawianych w wideo wskazówek. Masz na to czas do 11 września do godziny 23:59.
-
Pamiętaj, że aby walczyć o nagrody z puli o wartości 20 000 zł warunkiem koniecznym jest umieszczenie komentarza pod przynajmniej jednym z Power Poniedziałków (tj. numer 142, 143, 144) w wymaganym terminie, czyli w ciągu 7 dni od daty ich publikacji.
Przez 7 dni ja oraz Zespół RBC będziemy czytali te historie i wybierzemy 10 inspirujących wpisów i podczas konferencji w dniu 25 września o godzinie 20:00 ogłosimy wyniki, a następnie przekażemy nagrody zwycięzcom.
Wśród nagród znajduje się m. in. kurs online z asertywności, z budowania pewności siebie, z maksymalnej produktywności, ze wzmacniania pewności siebie swojego dziecka, albo skórzane torby na laptopa, planery czy książki.
Szczegóły i zasady wyzwania dostępne są w regulaminie TUTAJ.
Udostępnij to dzisiejsze nagranie – zależy mi na tym, aby jak najwięcej kobiet skorzystało z mojej wiedzy oraz wsparcia całej społeczności RBC.
[WYZWANIE ZAKOŃCZONE 18.09.2022]Zacznij działać już teraz! Zobacz więcej materiałów, które są pomocne w drodze do niezależności:
-
mini kurs „Budżet domowy – planowanie i zarządzanie„, który znajdziesz TUTAJ;
-
książka „Kobieta Niezależna„, więcej szczegółów znajdziesz TU;
-
szkolenie”Kobieta Niezależna„. Zobacz dostępne terminy TUTAJ;
-
kurs online „Kobieta Niezależna„. Zapisz się klikając TU;
-
konferencja „Gdzie Ci uciekają pieniądze„. Link do wystąpienia znajdziesz TUTAJ;
-
POWER PONIEDZIAŁEK 126 „Jak przestać marnować czas w sieci?„. Zobacz TU;
-
wideo „Jak mieć więcej czasu dla siebie?„. Zobacz pełen materiał TUTAJ:
Zapraszam Cię do zobaczenia dzisiejszego odcinka lub odsłuchania podcastu:
POWER PONIEDZIAŁEK — TO MOŻE CI POMÓC:
PLAYLISTA WSZYSTKICH POWER PONIEDZIAŁKÓW ▶ KLIKNIJ TUTAJ ◀
ZOBACZ POWER PONIEDZIAŁEK „CO WŁYWA NA MOJĄ SKUTECZNOŚĆ?” ▶ KLIKNIJ TUTAJ ◀
POZNAJ SKUTECZNE NARZĘDZIA DO PLANOWANIA ▶KLIKNIJ TUTAJ ◀
ABY NIE OMIJAŁY CIĘ KOLEJNE NAGRANIA
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ NA YouTube
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr:
1. Po co mi więcej czasu i 2. Zapisać wszystko co robię w przeciągu tygodnia albo miesiąca.
Wdrążenie obu wskazówek do Soboty 10.09.2022 godziny 17.00. A następnie podzielę się wynikami w komentarzu
Jeśli o mnie chodzi to już nie czas na rozdrabnianie się ! Biorę się za wyzwanie i za kolejnych pięć wskazówek od Ciebie ! Druga z nich już działa !
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i będę wdrażać wskazówkę nr 2 i nr 5.
Cześć Kamila!
Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki 🔥🔥🔥
Do usłyszenia,
Julita
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i wdrażam/szlifuję pkt 4.
Z fenomenem Kamilii zetknęłam się w grudniu 2021 roku. Piszę fenomenem, ponieważ jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Często na szkoleniach, w życiu prywatnym np. u dietetyka 🙂 słyszałam cel cel, cel…… A ja juz byłam przecelowana i nie chciałam już słyszeć tego słowa. Nie wiem jak Kamilo to robisz, ale jak się Ciebie słucha i idzie się w stronę, którą wskazujesz, człowiek robi to z pasją, dobrowolnie i ogromną satysfakcją. Nie mówiąc już o przemianie wewnętrznej jaka się dokonuje.
MIT I CHSS to mój codzienny rytuał. Mogę odważyć się na słowo „nałóg”:-). Po zastosowaniu tak prostej czynności od stycznia 2022 nie mogę bez niej żyć. To, co dokonało się w moim życiu i głowie od czasu zakupu pierwszych szkoleń zaliczam do kategorii pozaziemskich cudów :-). Oczyściło to moją głowę przed snem czy rano po przebudzeniu. Jestem bardzo zadowolona codziennie z tego co zrobiłam bo mam to na papierze odhaczone :-).Przy tylu sprawach codzienności jestem bardzo dumna z siebie, że przede wszystkim „panuję nad tym co robię” . To nie wszystko co się u mnie zadziało bo zadziały się cuda. Jestem inną ja. Nawet moje dziecko już zaczyna mnie „krytykować” słowami ” nasłuchałaś się tej Rowińskiej i teraz wymyślasz”:-). To znaczy, że wszystko idzie w dobrą stronę. Ja przede wszystkim czuję się silniejsza i pewniejsza siebie.
Kamila, dziękuję, że Cię odnalazłam, a Ty pozwalasz mi czerpać.
Cześć Kamila – podejmuję wyzwanie i …wracam do Ciebie i Twoich praktyk – bo to wszystko przecież przerabiałam w kursie “Maksymalana Produktywność”. To w nim odkryłam, że mój planer ma być papierowy i z godzinami na każdy dzień. I kiedy zauroczona kolorowym, pełnym bajerów kalendarzem dla nauczycielki przedszkola (tak! pracuję z “żywym” srebrem i złotem i mam pod opieką najcenniejsze skarby dorosłych ludzi) zamówiłam go i zaczęłam z nim pracować mój świat od 1 września br. totalnie się rozjechał… No – po prostu nie sklejał się.
Do dziś, kiedy siedząc przy dziecięcych stolikach w pracy – na nowo, na kartce a4 rysowałam tabelki i wpisywałam zadania na najbliższy czas. A każdy wie, jak wygląda początek roku szkolnego 🙂 Narysowałam i …odetchnęłam z ulgą.
A popołudniu odsłuchałam Twoje nagranie – i jestem CI bardzo wdzięczna, za to że to WSZYTKO mi przypominasz!
Dziś pogrożę sobie chwilę palcem, a za chwilę poklepię po ramieniu – że mimo wszystko – kawał dobrej roboty robię! Nie każdą stać na takie myśli i działania.
I …jak dobrze, że tydzień temu zamówiłam pierwszy raz Dziennik Kobiety Niezależnej – ten niebieściutki co już go wyprzedano.
Wspaniała historia Pani Stomatolog uświadomiła mi że:
1.LUBIĘ swoją pracę. Serio – choć po strajku nauczycieli świat nam się troszkę zmienił na gorsze. Ale ja naprawdę LUBIĘ swoją pracę bo …
2. Wciąż udoskonalam i upraszczam nasz świat wśród dziecięcych zabawek – dla Siebie i dla moich dzieci także.
3.Zauważam swoje marzenie – moją uwagę przyciąga “Szkolenie o finansach” – więc mam cel i wiem na co odkładać kasę.
4. Brakuje mi dobrej społeczności – takiej, która szczerze się wspiera i dodaje motywacji – ale takiej jak dobrze pracować, a nie – jak nie pracować w ogóle.
5. Hm… a ja jak się przedstawię w 30 sekund?
Kamilo – tak jak pisałam – wracam i wdrażam wszystkie : 1,2,3,4,5 – wskazówki i …działam
Biorę od Ciebie jeszcze motto: „Dziel się z innymi tym co dobre”.
I dziękuję, że Jesteś
Kasia
Cześć Kamila. Kontynuuję wyzwania. Będę pracować nad 1, czyli muszę przestać trwonić czas na duperele. Oraz nad 4, czyli planować i 5 zapisywać czas nad wykonywaniem danej rzeczy. Chciałabym Ci również podziękować za poprzednie wyzwanie. Codziennie, może nie do lustra, ale staram się dziękować i być wdzięczna. To spowodowało, że zaczęłam wytyczać małe cele. Np. ile sprzedam w tygodniu danego produktu. To mnie też zmotywowało do pisania do klientów. Jak to mówią, wyszłam ze swojej strefy komfortu. Na razie bez odzewu, ale nie poddaję się. I kolejny tydzień i kolejne cele. Dzięki wielkie. Pozdrawiam.
Witam, podejmuje wyzwanie. Wdrazam wskazowke 2,4 i 5. Obecnie nie jest to dla mnie nie najlepszy czas. Obecnie jestem bez pracy i dla wielu osob byloby to cudowne miec za duzo czasu ale dla mnie jest to moja zmora. Pracuje,od kiedy mialam 17 lat i kiedy mialam duzo pracy, obowiazkow, szkole- musialam sobie tak wyznaczac czas zeby mi go na wszystko starczylo i udawalo mi sie to. Teraz jednak gdy mam go za duzo, ja nie umiem sie w tym wszystkim odnalezc. Spycham wszystko na drugi dzien, pozniej na kolejny…. Wiem, ze ja zatracam sie w tym wszystkim… Nie jestem juz ta sama osoba. Dlatego, z Twoja pomoca wdrazam te wskazowki i jestem przekonana ze uda mi sie przebrnac przez trudny okres w moim zyciu.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr.: 1, 2, 3, 4 i 5. Uważam, że wszystko wskazówki są bardzo cenne i moim zdaniem bardzo dla mnie przydatne.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie I wdrażam wskazówkę nr 1
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1,2 i 4. 😊
Cześć Kamila, 5 miesięcy temu zostałam Mamą i ciągle słyszę, że przecież „siedzę” w domu. Spisanie wszystkich czynności, które robię pokazało mi jak wygląda moje „siedzenie w domu”. Uświadomiłam sobie, że oddelegowując część tych obowiązków zyskam czas na swój rozwój i dla siebie. Wskazówka 1 z tym po co robię daną rzecz uświadomiła mi, że robię niektóre rzeczy niepotrzebnie. I faktycznie od kilku miesięcy czułam się jak chomik na kołowrotku 🙈. No i przede wszystkim wskazówka 4, którą wdrożyłam i oczywiście działa, szczególnie przy niemowlaku. 🙂
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i wdrażam wskazówkę nr 3, a konkretnie – delegowanie.
Cześć Kamila, milo mi że mogę wziąść udział w wyzwaniu.
Juz od tygodnia wdrazam nowe dobre nawyki do swojego życia.
Dzięki temu że Cie obserwuje już jakiś czas , udało mi się pepszyc swoją sytuację a przede wszystkim, oszczędzam czas , który zawsze poświęcałam na tak zwane,,pierdolety,,
Zautomatyzowałam swoje przelewy, zrobiłam stała listę zakupów.
Planuje swoje posiłki tygodniowo.
Jest przedemna jeszcze praca do wykonania, wdrazam punkt 2 i rozpisałam sobie swój dzien , aby jeszcze lepiej przyjzec się tym co robię w danym dniu.
Chce też wdrożyć punkt 4 i 5 ponieważ mam wyzwanie z ustalaniem czasu ma dana czynność.
Pracuje każdego dnia po to by mój cenny czas poświęcać jak najbardziej produktywnie.
Dziekuje I pozdrawiam.
Lecimy dalej z wyzwaniem😉
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 4. Już wiele razy do niej podchodziłam i niestety, też wiele razy później z niej rezygnowałam. Często wynikało to z faktu, że życie czymś mnie zaskakiwało i moje plany były kompletnie nieadekwatne do rzeczywistości 🙁 Podejmuje wyznanie po raz kolejny !
Cześć Kamila, biorę udział w wyzaniu. Zamierzam wdrożyć, a raczej bardziej skupić się nad tymi wskazówkami z 2 live’a. Ponieważ po kursie z maksymalnej produktywności już zaczęłam je powoli wdrażać, choć niejednokrotnie po drodze miałam odsetpstwa . Dlatego celem na najbliższy czas jest większa uwaga na to co robię I ile czasu mi zajmują dane czynności. Muszę poracowac nad wyeliminowanie czynności zabierających czas i rozpraszaczy. Chcę mocniej trzymać się planowania, co też jest kluczowe w mojej pracy dodatkowej, w której ważne jest planowanie. Czasem jest to trudne z uwagi na nieprzewidywalność w mojej etatowej pracy, ale postaram się zrobić wszystko co mogę aby utrzymać w strefie swojego wpływu to co mogę, czyli codziennie zaczynać dzień od ChSS i Mit i nie szukać wymówek, a rozwiązań. Będę zapisywać od dziś wszystkie czynności by zobaczyć co mi zabiera czas. Mam zamiar bardziej upraszczać sobie zadania, grupować i zaczynac od najpilniejszych, a nie od najłatwiejszych. Delegować nie mam komu bo jestem sama w swoim gospodarstwie domowym. Natomiast zdecydowałam też bardziej trzymać się ram czasowych zaplanowanych działań i w sposób asertywny komunikować ważność moich planów rodzinie.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie Twoje wskazówki, ale wskazówka nr 4 dot. planowania w kalendarzu lub planerze okazała się dla mnie szczególnie ważna.
To wyzwanie okazało się dla mnie przewrotne: jako singielka mam dużo wolnego czasu jednak do tej pory nie panowałam nad jego organizacją i nie doceniłam tego przywileju – a okazuje się, że to dobro luksusowe… 🙂
Wolnego czasu mam od zawsze dużo do dyspozycji, natomiast przy podsumowaniu moich tygodniowych czynności wyszło, że przysłowiowo czas „leci mi przez palce” – podczas gdy dla innych wyzwaniem jest wydzielenie czasu dla siebie, ja mając taki przywilej zdałam sobie sprawę, że go nie doceniam. To był dla mnie moment zwrotny – uświadomienie sobie, że mam coś, o co inni czasami nieraz muszą zabiegać.
Zakwestionowałam trwonienie czasu: wczoraj usiadłam i spisałam swoje dotychczasowe obowiązki ale też marzenia w planerze i zaproponowałam sobie samej terminy, kiedy mogłabym je zrealizować.
Spodobało mi się zarządzanie sobą w czasie – dzięki tej prostej wskazówce jestem teraz świadoma, jak wiele przestrzeni czasowej mam jeszcze do dyspozycji i jaki to niesie za sobą potencjał… aż mi się chce teraz wykorzystać go w konkretnym celu: zapisać na kurs językowy lub fitness, które odwlekałam bo nie miałam pomysłu (nie: czasu) kiedy mogłabym to robić.
Mam poczucie, jakbym odgruzowała jakiś garaż i zrobiła miejsce na ferrari 🙂
Hej Kamila! Biorę udział w wyzwaniu! Najbardziej na poczatek chcę się przyjrzeć swojemu dniu z lotu ptaka i zacząć ustalac priorytety – czyli wskazowka 4 i 5 czuje ze jest mi najbardziej na poczatek potzrebna, bo ciagle czuje ze czas mi ucieka przez palce ☺️ dzięki za wskazowki! Cudownie spojrzeć z boku na naszą organizację dnia i czasu, i usłyszeć tyle cennych wskazówek 😍
Hej Kamila, podejmuje wyzwanie i w tym tygodniu wdrażam wskazówkę nr 4 czyli listę rzeczy do zrobienia na ten tydzień. Rozpisalam już zadania i w niedzielę dam znać jak mi poszło. Trzymajcie kciuki, bo jednym z dziesięciu zadań jest wizyta w urzędzie 😉
Witam serdecznie. Podejmuje wyzwanie i chcę wdrożyć wskazówkę jako pierwszą aby robić i organizować rzeczy jednocześnie jak np. gotowanie na i organizowanie posiłków na kilka dni.
Cześć Kamila! Podejmuję kolejne wyzwanie i tym razem wybieram i skupiam się na metodzie nr 3. Tak jak już wspominałam we wcześniejszych komentarzach jestem z Tobą już od kilku lat i staram się pracować nad sobą każdego dnia. Część z wyzwań wdrażam już od dłuższego czasu ale tym razem opiszę jak radzę sobie z czasem i z motywacją do działania w tej sferze. Jak mieć więcej czasu na to co naprawdę ważne? Zapytałaś nas na co tak naprawdę przeznaczylibyśmy ten dodatkowy „wolny” czas. Uważam, że to pytanie jest kluczowe. Ja wielokrotnie zadaję sobie to pytanie i staram się planować każdy dzień, tydzień, i najbliższy miesiąc. To jak ja radzę sobie z zarządzaniem sobą w czasie i jak zaoszczędzam czas opiszę w kilku przykładach poniżej:
1. Praktykuję uważność – to ona pozwala mi na motywację do działania w jednym momencie na kilku płaszczyznach np. Odprowadzam syna na zajęcia, wybieram szybki spacer, spędzamy ze sobą piękne pół godziny. Czas oczekiwania na jego powrót przeznaczam na ważne rozmowy oraz na szybki marsz po parku, relaksuję się również i wyciszam na ławce wsłuchując w szum drzew. Tak wiele można „wyciągnąć” z godziny.
2. Nie odkładam rzeczy na później, staram się działać od razu. Tym samym zaoszczędzam mój czas np. Mam ważny telefon dot. projektu i sprawdzenia zamówień. Wiem, ze zajmie mi to max. 5 minut więc działam od razu nie rozmyślam, nie martwię się tylko działam. Mam zasadę, że robię pewne rzeczy od razu jeśli nie przekraczają 5 minut.
3. Planowanie – tutaj mam jeszcze wiele do zrobienia lecz dzięki Tobie mogę śmiało przyznać, że osiągnęłam swój mały sukces w tym temacie. Uwielbiam planować i wykreślać w planerze wykonane działania. Daje mi to pewność siebie i dużą satysfakcję.
4. Zawsze gdy jadę w dłuższą trasę słucham audiobooków bądź przeprowadzam ważne rozmowy głównie z rodziną i zespołem.
5. Sprzątając dom również bardzo często słucham książek, prasując garderobę, składając rzeczy itp. spędzamy czas wspólnie z synem i oglądamy nasz ulubiony serial.
Wyniki z zastosowania tej metody widzę już od dłuższego czasu a teraz jeszcze mocniej chcę je wdrożyć i popracować nad ich skutecznością. Ta metoda sprawiła, że mój czas jest znacznie dłuższy 🙂 Mam również czas na zadbanie o siebie, o moje zdrowie, relacje, pracę i finanse. W temacie finansów również mam duże sukcesy wynikające z wprowadzenia tej metody. Dzięki twoim zasadom moja firma poszybowała w górę! 🙂
Dziękuję Ci z całego serca za to, że dajesz mi tyle tak cennych wartości i dzielisz się z nami wiedzą. Twoja osoba dodaje mi powera i motywuje do działania!
Ściskam mocno,
Dominika
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki nr 2 i 3, które są dla mnie nowością oraz nr 5, którą znam w teorii, ale ciągle nie stosowałam z bliżej nieokreślonych powodów. Wskazówkę nr 4 już stosuję, ale ulepszę planowanie wdrażając MIT i CHSS 🙂
Witajcie.
Drugi miesiąc wdrażam większość wskazówek z power poniedziałków, i oto moje efekty
1. Wdrozylam Asertywność – stosuje podany wzór swobodnie, co skutkuje obecnie całkowita zmiana osób ze środowiska. Zmieniam nawet z tego powodu mieszkanie, bo właściciel nie radząc sobie z moją asertywnościa nagle mi je wypowiedział. Już mnie nie dziwią takie akcje. Na te osoby przyjdą wspierający ludzie, na razie daje sobie czas bo smród po toksycznych relacjach musi się dobrze przewietrzyć. Dodatkowo, czuję się dobrze ze sobą, jestem tak jakby w środku mocniejsza. Czuję, jakby ubyło mi z 5 lat, i parę kilo dosłownie :)))
2. Dziennik tygodniowy- stosuje drugi miesiąc i zrewolucjonizowal moje życie. Po pierwsze utrzymuje się fokus na celu i tym co ważne, w tym też bardzo pomaga przepisywanie celów nawet tych małych. Po drugie, nagle odpadły mi błahostki i pożeracze czasu a skutek, mam 1/3 dnia dla siebie więcej. Jestem w szoku. Po 3 cele w końcu się realizują, dla mnie jakby same przez się. Wystarczyło tak niewiele by ruszyć do przodu z życiem . Ale najważniejsze, to wewnętrzne poczucie że przestałam zawodzić siebie. Znowu czuje moc sprawczą i szacunek do siebie. To poczucie od środka, bycia w zgodzie ze sobą jest bezcenne
3. Wróciłam do biegania. Dziennik tygodniowy- naturalnie wymusił ruszenie dupeczki, czy pada czy nie idę. Bardzo mnie to zbudowało, a efektem jest powrót do wcześniejszych ciuchów. Przez pracę zdalna zrobiłam się okrągła. Zawsze byłam aktywna, więc szybko odzyskałam smukłość,. Teraz pracuje nad wyrównaniem wagi jeszcze w dół.
To najważniejsze co zrobiłam, ale jest efekt uboczny. Psychicznie bardzo mocno się wzmocniłam, a nagradzanie siebie i chwałę UE sprawiło że znów kocham siebie. To mój sukces, wróć do zdrowego stylu życia, który gdzieś przez lata zgubiłam. Dzięki Kamila ❤️
Cześć Kamila podejmuje wyzwanie . Wszystkie wskazówki są bezcenne ale ja skupię się od tego tygodnia na wskazówce nr. 2. Już po objerzeniu wdrążyłam ją od razu .
Kamila podejmuję wyzwanie.
Jestem bardzo wdzięczna za to, że Anna podzieliła się swoją historią. Pracuje w dziale Ekstruzji w branży Automotive i od jakiegoś czasu zastanawiam się w jaki sposób mogę przenieść to do social mediów. Jednak boje się zrobić coś w tym kierunku. Widzę, że potrzebuje nazwać i skonfrontować się ze swoimi przekonaniami na temat tego co mnie hamuje. Anna jest dowodem na to, że wystarczy znaleźć sposób na pozornie nie instagramowe zawody i dzielić się wiedza na ten temat.
Jeśli chodzi o gospodarowanie czasem to uczę się zarządzania sobą w czasie już dłuższy czas. Byłam między innymi na szkoleniu 7 złotych zasad zarządzania sobą w czasie oraz przerabiam kurs Maksymalna produktywność. Próbuje zarządzać zadaniami w oparciu o dziennik kobiety niezależnej. Jednak brakuje mi konsekwencji w działaniu. Moim małym sukcesem jest nie sprawdzanie wszystkich maili które do mnie przychodzą. Wcześniej często musiałam mieć pusta skrzynkę pocztowa a każdy komunikat o nowej wiadomości automatycznie w moim mniemaniu wymagał mojej reakcji. Jestem aktualnie przed urlopem zostały mi trzy dni intensywnej pracy i muszę tak zaplanować oraz wykorzystać czas aby zamknąć wszystkie kluczowe sprawy przed urlopem. Dam znać w piątek jak mi poszło zastosowanie pracy w schemacie blokowym.
Czesc Kamila,
Podejmuje wyzwanie i zamierzam wprowadzic wszystkie wskazowki, ale poniewaz to jest proces, to skupie sie na razie na wskazowkach 4 i 5. Wlasnie przerabiam kurs maksymalnej produktywnosci. 🙂 …KURS JEST GENIALNY i KAZDEMU POLECAM!!! Kamila ja nie wiem jak ty to robisz, ale zawsze dodajesz cos nowego, inspirujesz nowymi tresciami i dodajesz nowej energii temu co juz teoretycznie wiem. Uwielbiam twoje cwiczenia bo dzieki nim odkrywam siebie i doskonale lub rozwijam te obszary ktore sa dla mnie wazne. Dziekuje za wyzwanie!
Cześć Kamila,
Podejmuje wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki nr 1, 3 i 4.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki. A właściwie to jest to co już robię.
Przyznaje, że pierwszy raz miałam okazję posłuchać Twoich rad. Mimo to od jakiegoś czasu próbuje ogarnąć swoje życie zawodowe i prywatne, żeby nie mieć wrażenie że czas przecieka mi między palcami. Zapisywanie i odznaczanie rzeczy do zrobienia bardzo mi pomoga. Mimo to te 5 wskazówek które podałaś usystematyzowano to co robię i myślę że pokazało co mogę poprawić.
Dziękuję.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 3, 4 i 5.
Droga Kamilo ✨ Dziękuję za kolejny bardzo inspirujący Power Poniedziałek 💛 Podejmuję wyzwanie i wdrażam w swoje życie wskazówkę nr 3 i 4. Delegowanie zadań jest dla mnie bardzo trudne, dlatego jest to dla mnie szczególne wyzwanie. Od zawsze brałam na swoje barki bardzo dużo obowiązków zarówno w pracy jak i w domu. Wydawało mi się, że więcej energii zmarnuję na proszenie o pomoc niż na wykonanie danej czynności. Teraz już wiem, że dobrze przemyślane delegowanie zadań pozwoli na zaoszczędzenie zasobów energii własnej. Taką energię z przyjemnością wykorzystam na rozwój osobisty i podnoszenie kompetencji, dzięki czemu mam szansę na sukces i nowe osiągnięcia. Umiejętność delegowania zadań łączy się z asertywnością, a ta u mnie kuleje. Małymi krokami uczę się mówić o swoich potrzebach i nie przedkładać potrzeb innych ponad swoje. Wskazówkę nr 4 stosuję już od stycznia i codziennie wieczorem zapisuję w kalendarzu wszystkie, nawet najdrobniejsze zadania, które planuję zrealizować w kolejnym dniu. Cele niezrealizowane przepisuję na kolejny dzień, a te wykonane odhaczam plusem. Metoda ta daje mi poczucie sprawczości i pomaga zapanować nad chaosem. Dzięki takiej samodyscyplinie moje poczucie własnej wartości oraz zadowolenie z siebie rośnie, a to z kolei wpływa na moje nastawienie do trudnych zadań. Staje się ono bardziej pozytywne. To co wydaje się na pierwszy rzut oka przytłaczające i problemowe dzielę na mniejsze zadania. Pora zacząć przyglądać się swoim zadaniom do wykonania i podkreślać te, które mogę oddelegować innym. Kasia
Cześć Kamilo, postanowiłam wdrożyć wskazówki nr 3, 4, 5. Już pracuje nad swoimi „pochłaniaczami” czasu! Najwyższy czas wziąć w ręce swój cenny czas! 🙂 Dziękuję za Twoje wsparcie!
Cześć Kamila. Dziękuję za to wyzwanie – pojawiło się w idealnym dla mnie czasie. Oczywiście podejmuję to wyzwanie i postanawiam w najbliższych dniach przepracować na nowo, w kompleksowy sposób moje podejście do czasu. W tym procesie przydatne będą wszystkie wskazówki, jednak szczególnie skupię się na numerach 1 oraz 3.
Numer 1 pomoże mi wzmocnić determinację i zbudować wizję, zaś dzięki 3 zweryfikuję znaczenie poszczególnych działań z perspektywy zbliżania mnie do zdefiniowanych w zeszłym tygodniu celów.
Jestem aktualnie w trakcie lektury ‚Esencjalisty’ – i do tego zadania podejdę z zalecaną przez autora refleksją. Usłyszałam niedawno, że największym marnotrawstwem czasu jest robienie dobrze tego, co w ogóle nie powinno zostać zrobione – zatem rozpocznę od wyeliminowania takich zadań z mojego życia. Nie będę trwonić już swojego czasu i energii na wiele czynności, które z punktu widzenia moich celów nie są istotne, a skupię się na mniejszej liczbie działań, które w mierzalny sposób przybliżą mnie do realizacji moich planów i marzeń.
Witam się ponownie po tygodniu 🙂
Początek poprzedniego tygodnia upłynął mi na dalszej pracy z mapą marzeń i moimi celami – kotwiczyłam je w mojej głowie i sercu, by mieć jasne poczucie na co wykorzystam czas, jaki odzyskam dzięki dalszej pracy. Po wzmocnieniu determinacji i osiągnięciu klarownej wizji, zaczęłam przyglądać się moim aktywnościom, analizując je pod katem tego, jak mają się do wizji mojego dalszego życia. Pojawiło się wiele refleksji, a za nimi decyzji. I tak oto poruszyłam ze znajomymi temat treningów piłkarskich naszych synów – podzieliliśmy się tym zadaniem tak, by każdy odzyskał 2 godziny w tygodniu. Prasować będę na bieżąco – wystarczy 10 min co 2-3 dni kiedy dzieci się kapią, a dzięki temu w co drugi weekend nie stracę całej godziny. Sprzatanie – zajmuje mi nie tylko ok 4 godzin w weekend ale od sobotniego poranka tracę energię i radość myśląc o tym, że czeka mnie ta nielubiana czynność. Zatem wrócę do współpracy z panią sprzątającą – odzyskany czas i energia są w moim przypadku więcej warte niż koszt takiej usługi. Zakupy – przestanę po nie jeździć. Dość często korzystam z cotygodniowych zakupów spożywczo-chemicznych z dostawą i opcja ta będzie teraz jedyną. Oszczędzę nie tylko czas ale i pieniądze, które wydaję kiedy jadąc do sklepu niepotrzebne rzeczy ‚wskakują’ do koszyka.
Zdałam sobie także sprawę, że moje dzieci znów są o rok starsze – 6-cio latek przejmuje wynoszenie śmieci i uczy się rozpakowywać zmywarkę.
Jako że dopiero kilka dni temu rozpoczęłam wdrażanie tych zmian, nie odzyskałam jeszcze znacznych ilości czasu. Zyskałam już jednak spokój ducha – bo wiem, że to wszystko jest możliwe i krok po kroku zostanie przeze mnie wykonane.
Bardzo dziękuję za inspirację i mobilizację do tych działań
Cześć Kamila,
w tym tygodniu wdrażam wskazówkę nr 5, a co za tym się kryje, wyznaczam bloki czasowe.
Wiadomościom , pudelkom zdecydowane NIE bo już nie mam czasu 🙂
Z tamtego tygodnia muszę przyznać, że efekty są. To co odkładałam w czasie, zrealizowałam.
To co mi pomogło to przestałam porównywać swoje zaplecze do cudzej wystawy, naprawdę baaardzo to pomogło. Wcześniej nie mogłabym się pochwalić bo stwierdziłabym, a co to takiego. Teraz wiem, że to moja praca przynosi rezultaty, dla mnie- w ostatnim czasie baaardzo duże.
Bloki czasowe robią dobrą robotę 😀
Dodałam do zadań: randkę z samą sobą 🚲🏊🎞🎥👩🏭💇♀️
Znajduje nawet czas na upieczenie serniczka 😄
Dodatkowo nie mam wolnych przebiegów bo nawet mam ustalony czas na to wyzwanie i czas raportowania 📚
Tydzień zakończył się sukcesem w 80%. kilku rzeczy nie zrealizowałam, ale nie robiłam to kosztem snu, więc jest ok. Pobrany terminarz i zaplanowany tydzień. Znalazłam czas nawet na obiad dla całej rodziny ☺️ Mąż jest pod wrażeniem mojej pracy. Powtarzam: planowanie kochanie, planowanie ☺️
Cześć Kamila, Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki!!!
Dziękuję
Cześć Kamilo, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 3. Po tym, jak obejrzałam film rano zaczęłam dokładną weryfikację moich codziennych działań. I dość szybko znalazłam odpowiedź na pytanie, jak znaleźć czas na czytanie i odpuszczanie. Po pierwsze – wdrożyłam macierz Eisenhowera. Po drugie – napisałam do znajomych wirtualnych asystentek, z prośbą o wycenę usług – prowadzenie www i SoMe, korektę ebooków i grafiki do kilka projektów. Po trzecie – doszłam do wniosku, że czas najwyższy na znalezienie mentora i wniesienie biznesu na zupełnie inny poziom. Uwielbiam te drobne wskazówki od Ciebie, dają mi kopa do działania.
W tym tygodniu postaram się wdrożyć wszystkie wskazówki. Codzinnie planuje swój dzień, ale nigdy nie nadawałem zadaniom priorytetu ani nie ustalałam na nie konkretnego czasu. Muszę się zastanowić po co mi w zasadzie więcej wolnego czasu, będę zapisywać wszystko co robię, aby zobaczyć gdzie ucieka mi czas, a także kwestionować.
Podejmuje wyzwanie i będę wdrażać wskazówki nr 1 i 2
wow czytałam komentarze innych osób i jestem pod wielkim wrażeniem efektów. Moim wyzwaniem było wyznaczenie celów. Niby wiedziałam co chce, ale dopóki człowiek nie napisze i nie wyznaczy mniejszych podpunktów i nie odpowie na pytania z tego ebooka to nie wiedziałam co mam zrobić żeby to osiągnąć. Tak, więc zrobiłam test Gallupa i teraz pracuję nad moją 5 🙂 i w taki sposób przejdę do następnego podpunktu. Drugim celem ze strefy duchowej jest dbanie o zapomniane groby w mojej miejscowości. Dzisiaj już zakupiłam znicze i stroiki na cmentarz i każdy ostatni piątek będę je odwiedzać . Dodatkowo ruszyłam z remontem mieszkania da się da się 👍Z drugim wyzwaniem żeby nie porównać się do innych to zrobiłam duży krok, bo byłam u psychologa, żeby zamknąć drzwi przeszłości i pozbyć się traum z dzieciństwa. Mimo, że człowiek jest dorosły to wiele rzeczy z wcześniejszych lat w nim jest i one sterują życiem i zachowaniem. Dbajmy o dzieci i o nasze wewnętrzne dziecko. Odkryłam, że moim następnym celem jest nauczenie się asertywności bo jestem agresywna w stosunku do innych. Pies, który się boi gryzie innych. Dziękuję ci Kamila naprawdę ci dziękuję…
Witajcie, jestem gotowa na kolejny tydzień. Wraz ze wskazówkami z ubiegłotygodniowego power poniedziałku, wdrażam do swojego działania punkt 4 – planowanie swojego działania, ustalenie priorytetów. Przecież nie wszystko ma taka samą rangę. 5 – ramy czasowe, zdecydowanie presja czasu daje motywacje, ale wolałabym żyć bez tego i świadomie podejmować dane działania i wybierać właściwe momenty i czas na ich wykonanie. Na koniec 3 – czy zawsze wszystko co robię jest niezbędne i do wykonania w danym momencie? Zacznę to jednak kwestionować! Upraszczać swoją prace, która w korporacji jest ciągłą gonitwą, a projekt goni projekt 😉 dziękuje za ten materiał 🙂
Kolejny tydzień za mną, z próbą poukładania swojego czasu, aby zyskać trochę życia 🙂 Tak jak napisałam powyżej, wzięłam pod rozwagę punkt 3, 4, oraz 5. Aby wzmocnić efekt power poniedziałku, dołożyłam kurs Maksymalna Produktywność, co również pomogło mi wejść na lepsze tory. Zadałam sobie pytanie, na co przeznaczyłabym godzinę dodatkowe czasu, a odpowiedź jest jedna, dla siebie… na odpoczynek, relaks lub również na edukację z książką lub jakimś ciekawym nagraniem, które wniesie coś pozytywnego do mojego życia. Zanim jednak znajdę czas na totalny relaks, chcę nieco uporządkować pewne sfery mojego życia –> rozpoczęłam akcję sprzątania garderoby, oczyszczam przestrzeń z tego co mnie dołuje, przytłacza każdego dnia wchodząc do garderoby i próbując znaleźć coś odpowiedniego do pracy (zatem jestem jeden krok do przodu z czasem). Dokładnie to samo robię w pracy, odgracam dosłownie i w przenośni przestrzeń, zarówno w dokumentach, ale także w zaległych sprawach. Tu poprawiam swoją skuteczność, tworzę ramy czasowe dla konkretnych zadań, trzymam się tych ram i przede wszystkim, priorytetyzuję zadania. Nie każdy temat jest warty angażowania siebie i swojego czasu, niekiedy warto nawet z pewnymi akcjami odczekać, ponieważ tematy „umierają śmiercią naturalną” – tak się dzieje w szybkim trybie pracy korporacyjnej. Dokładam do tego również swoje doświadczenie, które nabyłam przez 13 lat pracy. Życie pokazuje, w co warto inwestować siebie, soją energię, swoje zaangażowanie i tu nawiązuję do punktu 3 – kwestionuję czy zawsze warto jest podnosić temat od razu. Upraszczam swoje działania, swoją pracę. Jestem sama pod wrażeniem, jak z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc zmienia się moje podejście, moja świadomość. Wiem doskonale, widzę to, że do wielu rzeczy musiałam dojrzeć, nabrać trochę więcej odwagi, świadomości!! Podpieram się książkami, doświadczeniem dnia codziennego, ale także uświadamiają mi to, tacy ludzie jak Kamila. To jest właśnie to wspierające otoczenie, z którego powinniśmy czerpać całymi garściami. Ja osobiście jestem z tego tygodnia bardzo zadowolona, a to dopiero początek mojej drogi. Metodą małych kroków zajdę bardzo daleko, wiem to i jestem o tym mocno przekonana. Tymczasem czekam na kolejne materiały, a też w dalszym ciągu przerabiam to, co do tej pory zgromadziłam! 🙂 Dziękuję za to wyzwanie. Co ważne, każdego dnia dostaję od samej siebie wspaniałą nagrodę, idę do przodu, nie oglądam się za siebie i nie patrzę na innych! Walczę o swoje, o siebie! Pozdrawiam! 🙂
Cześć Kamilla,
podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki 🙂
Dziennik wyzwania: „Jak mieć więcej czasu?”
Poniedziałek
Podczas drogi do pracy słucham nowego Power Poniedziałku. Kamila jak zwykle przedstawia konkretne wskazówki. Odpalam google keep i zapisuję każdą. Już wiem, że nie wybiorę jednej. Każda jest dla mnie tak samo ważna. Postanawiam wdrożyć wszystkie. Zaczynam od zapisania w notatkach celu – na co mi więcej czasu?
Chcę mieć więcej czasu:
* żeby podróżować z mężem
* móc rozwijać pasje
* mieć czas na realizowanie celów biznesowych niezwiązanych z moją pracą etatową
Wyznaczam również MIT i CHSS. Zaczynam zapisywać wszystkie rzeczy, które robię w ciągu dnia.
Wtorek
Przypominam sobie cele, które wypisałam poprzedniego dnia. Rano praktykuję wdzięczność (wyzwanie z poprzedniego tygodnia). Zaczyna mi to wchodzić w nawyk. Wypisuję sobie także MIT i CHSS. Patrzę na listę to do. Zastanawiam się z jakich zadań mogę zrezygnować wybieram 3. Oprócz nich 2 oddaję mężowi. Tak zyskuję wolną godzinę. W pracy kolega prosi mnie o jakąś przysługę. Normalnie zgodziłabym się bez namysłu, ale dzisiaj przypominają mi się słowa Kamili: „Zorganizuj swój dzień, bo inaczej inni zrobią to za Ciebie”. Patrzę na kalendarz google, jeżeli zgodzę się na pomoc koledze stracę te dodatkową godzinę. W głowie robię szybki bilans, co zyskam, a co stracę wyświadczając tę przysługę i decyduję się odmówić. Dodatkową godzinę wykorzystuję na dopieszczanie mojego własnego projektu.
Środa
Dzień zaczynam od praktykowania wdzięczności i przypomnienia sobie, po co uczę się zarządzać czasem. Następnie wyznaczam MIT i CHSS. Dzisiaj nie muszę rezygnować ani delegować zadań. Wolny czas poświęcam na przeglądanie zapisków tego co robię. Podkreślam kilka pozycji z których mogę zrezygnować.
Czwartek
Zdaję sobie sprawę, jak bardzo wyznaczanie MIT i CHSS ułatwia życie. Wreszcie wiem, co mam robić. Wreszcie nie rozmieniam się na drobne. Konsekwentnie realizuję najważniejsze rzeczy. Wielki plus, który widzę jest taki, że kiedy wiem co jest dla mnie najważniejsze tego dnia, jakie zadanie muszę wykonać, zdecydowanie łatwiej jest mi odmawiać lub rezygnować z jakiś rzeczy, które po prostu zajmowały albo nawet marnowałyby mój czas.
Piątek
Narzucanie sobie czasu wykonania zadania sprawia, że praca idzie mi sprawniej. Nawet jeżeli wiem, że jeden dzień to za mało, żeby doprowadzić ją do końca, to wyznaczenie czasu wykonania pozwala mi ocenić postępy i przewidzieć ile czasu będę musiała poświęcić na jego dokończenie. Poważnie podeszłam też do punktu: delegowanie i rezygnowanie z zadań: jeszcze raz podzieliliśmy się z mężem obowiązkami, stwierdziliśmy, że na czas roku szkolnego przechodzimy na dietę pudełkową.
Sobota/Niedziela
Lepsze zarządzanie czasem pozwoliło mi zyskać wolny weekend. Podzieliłam go sobie na 2 części.
Sobotę poświęciłam na dopracowanie projektu (od poniedziałku ruszam ze sprzedażą), a niedzielę na odpoczynek. Kończę podsumowanie i wybieram się z mężem na spacer. Dawno nie było tak cudownie! Dzięki Kamila!
Kamila podejmuję wyzwanie i zamierzam wprowadzić wszystkie techniki.
Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie. Postaram się wdrożyć wszystkie 5 kroków.
Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie. Postaram się wdrożyć wszystkie zadania.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę 3i 4. Największy problem mam z 3 ,chociaż się uczę delegowac zadania np.żeby dzieci posprzatały pokój czy obrały warzywa na zupę, bo zawsze uważam, że to ja lepiej i dokładniej zrobię.
Kamila podejmuje wyzwanie i zamierzam wprowadzić wszystkie techniki
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam zastosować wskazówki 1,2 i 4. 1. Na co potrzebuję czasu? Przede wszystkim na sen… Mój cel w tym tygodniu to spać 8 godzin, do tej pory nie zdołałam kłaść się wcześniej niż o 1:00 w nocy… Chciałabym zasypiać o 23:00.
2. Zaczęłam wdrażać już wskazówkę 2 i zauważyłam, że spędzam za dużo czasu w sieciach społecznościowych, a nie jestem influencerką 😉 ustawiłam sobie limit czasowy na instagramie na 15 minut dziennie. Do tej pory spędzałam na instagramie 1godz i 5 minut dziennie.
4. Zaczynam planować swoje działania. Codziennie wracam do domu o 20:30- 21:00 po pracy i treningu (trening 5x w tygodniu), więc będę miała jakieś 2 godziny na ogarnięcie wszystkiego, kolację i przygotowanie na następny dzień 😅 no ciekawe jak ja to zrobię 😳😱😂😇🥳
Dzień dobry w niedzielę, czas na raport z wdrożonych wskazówek.
1. Był bunt organizmu w pierwszym dniu zasypiania o 23:00. Obudziłam się o 3:40 w nocy chyba z tego względu, że mój organizm nie był przyzwyczajony to tak dużej ilości snu. Ale nic, zasnęłam znowu. Drugiego dnia o godzinie 23:00 WOGÓLE nie miałam ochoty spać i musialam włączyć medytację relaksacyjną, aby zasnąć. Trzeciego dnia wogole nie było mowy o zaśnięciu o 23:00 i udało się to o 24:00. Reszta dni podobnie. Wniosek: mój organizm nie potrzebuje aż 8 godzin snu, już przy 7 czuję się dobrze, jestem wypoczęta i aktywna. Od teraz zastosuję tę wiedzę w praktyce.
2. Instagram. Przez pierwsze 3 dni udało się spędzać mniej niż 15 minut dziennie na instagramie. Później już było ciężej;) następne dni był to czas około 25 minut. Średnia aktywność na instagramie spadła z 1h 5min do 39 min. Wnioski: zyskałam bardzo dużo czasu ograniczając instagram! Będę kontynuować wdrażanie tej zmiany z limitem dziennym 20 minut.
4. Planowałam każdy dzień, co zrobię przed wyjściem do pracy j co po powrocie. Wnioski: Dzięki planowaniu czuję, że panuję nad upływającym czasem a nie on nade mną;) Od teraz w niedziele będę planować i przygotowywać obiady na niedzielę, poniedziałek, wtorek i środę, a w środy na czwartek, piątek i sobotę. To też ograniczy ilość czasu spędzanego na gotowaniu do jedynie 2 razy w tygodniu.
Część Kamilo.
Już od jakiegoś czasu rozwijam się dzięki Twojej wiedzy I doświadczeniu. Dziękuję za wszystkie webinary, konferencje a także kursy.
Podejmuję wyzwanie. Na nowo przyjrzę się swojemu życiu, bo mam wrażenie, że trochę się pogubiłam. Zaczynam od punktu 1. Potrzebuję więcej czasu by zadbać o swoje zdrowie I kondycję fizyczną. Wypiszę przez najbliższy tydzień co codziennie robię, jakie mam nawyki i ci mogę zmienić. Wrócę do przerabiania kuru Maksymalna Produktywność. Utknęłam na porządkach. Jeszcze trwają, ale trzeba to przyspieszyć, bo mi życie minie.
Cześć Kamilo, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2 i 3 (zapisywanie, kwestionowanie).
Zajęło mi chwilę, aby dołączyć do wyzwania. Podejmuję jednak rękawice. Zainspirował mnie do tego ten odcinek. Zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki.
Doskonale wiem, na co poświęciłabym więcej wolnego czasu, nawet gdyby to była tylko jedna godzina. Cóż — mam mnóstwo pasji, więc byłby to: dłuższe spacery po lesie, książki, zwiedzanie jakiegoś miejsca, dodatkowe treningi, byłabym jeszcze częściej na basenie i masażach. Muszę tylko właśnie doszlifować poszczególne punkty z Twojego materiału.
Co już robię, żeby odzyskać czas:
– wypracowałam pewnego rodzaju swoje własne rutyny, co powoduje, że nie tracę na zastanawianie się co, jak i kiedy mam zrobić
– umiem wybierać priorytety na dany dzień, czy tydzień
– jeśli w pracy kwestionuje staus quo, wykonanie jakiegoś bezsensownego zadania zawsze proponuj alternatywne rozwiązanie, inaczej wyjdę na marudę i osobę, której nie chce się pracować 🙂
Gdzie tracę czas:
– jak każdy spędzam dużo czas w social media — tu akurat cierpi nie moja praca (bo tą wykonuję najpierw), ale mój sen. Zamiast po położeniu się łóżkach zasnąć scrolluje strony typu Instagram- nie umiem się skoncentrować, jeśli zadanie mnie przerasta i nie jest dla mnie mało interesujące – tracę czas na ciągłe zakupy i zastanawianie, co dzisiaj powinnam zjeść (bo dbam o kondycję i zdrowie, nie zapycham się byle czym, nie jem w pośpiechu) – praca w blokach czasowych leży i kwiczy, co powoduje, że robię zadania, ale nigdy nie myślę nad strategią i szerszym kontekstem, czasem praca zajmuje mi więcej godzin niż faktycznie jest to potrzebne
Co już zrobiłam:
– spotkania, zadania wpisuje w kalendarz -dzięki temu nie o niczym nie zapominam – nigdy nie rezygnuję z aktywności fizycznej — tak jest dla mnie kluczowa, spacerów po lesie (bo te resetują moją głowę), udziału w szeroko pojętej kulturze (to moja odskocznia o rutyny pracy) – w przypadku zakupów wróciłam to prowadzenia budżetu. Sprawdzę, ile wydaje na restauracje, a ile na takie codzienne zakupy jedzenia i porównam to z cenami diet pudełkowych. Wtedy podejmę decyzję, czy opłaca się w którąś zainwestować pieniądze- u kosmetyczki załatwiam proste prace administracyjne. Podczas pedicure mam wolne ręce — więc mogę zrobić porządek na skrzynce mailowej, przygotować jakąś treść do prezentacji. Podczas manicure często słucham webinarów, szkoleń. Czasem udaje mi się notować głosowo, a czasem słucham, żeby wiedzieć, czy warto do tego wracać i się nad tym wymóżdżyć. Czasem zwyczajnie puszczam sobie audiobook, ciekawą książkę
– rano zaczynam dzień (wbrew ogólnemu trendowi) od sprawdzenia skrzynki e-maile, ale… to właśnie część mojej rutyny. Porządek — w szafie, w domu, czy na dysku komputerowym jest dla mnie priorytetem i powoduje, że się nie rozpraszam. Wstaję rano, idę się myć, malować (mimo że nie wychodzę do biura), robię śniadanie, jem śniadanie i przeglądam pocztę prywatną i służbową. Nie czytam wszystkich wiadomości, tylko je segreguje. Jeśli to skrzynka prywatna to newslettery, czy webinary lądują w folderze „Do czytania” lub „Do obejrzenia”, inne lądują w folderze TO DO i tak dalej. Na niektóre odpowiadam od razu, jeśli nie zajmie mi to więcej niż 5 minut, a wszczególnie kiedy ktoś mnie o coś dopytuje, ma mi przesłać jakiś plik — to posuwa moje sprawy naprzód, a nie angażuje mnie nazbyt. W ogóle przyzwyczaiłam wszystkich, żeby do mnie nie dzwonili. Wolę maile. Chyba że trzeba coś szybko załatwić, to wiadomo telefon. Po śniadaniu zawsze sprzątam, a czasem przygotowuje coś na obiad (np. umyję sałatę, albo warzywa). Zajmuje mi to plus minut od 40 minut do 1,5 godziny. Dopiero wtedy siadam do pracy głębokiej
Podsumowując — chcę odzyskać czas, pracować mądrzej, a nie ciężej, więcej zarabiać, żeby móc poświęcić się bardziej aktywnie moim pasjom.
Na koniec… Historia Ani i innych osób, które rozwijają się z Tobą Kamila, są zawsze inspirujące i motywują do działania — bo to historie z „naszego codziennego podwórka”.
Cześć
Zamierzam wdrożyć przede wszystkim punkt 1 i 4.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki. Bardzo dziękuję
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5. W ubiegłym tygodniu ustaliłam plan działania w ramach nowego projektu. Podzieliłam działania na mniejsze etapy i czynności. Teraz pora na ustalenie czasu na wykonywanie działań i „odhaczanie” ich 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie!!
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wszystkie wskazówki. Pozdrawiam
Cześć Kamila, wdrożę wskazówkę nr 2. Na pewno wnioski z tego doświadczenia będą interesujące. Zaczynam dzisiaj.
Cześć Kamila! Moja imienniczko. Jestem wdzięczna za Twój newsletter, przychodzą do mnie takie treści, których potrzebuję w tym momencie życia. Biorę udział w wyzwaniu. Zamierzam wdrożyć wskazówkę nr. 4 – planowanie działań w połączeniu z 5. określaniem ich czasu i co ważne określaniu PRIORYTETU – MIT oraz CHSS. Te skróty wymiatają!!!
Czesc Kamila, podejmuje wyzwanie i jak zwykle ide na calosc czyli wdrażam wszystkie wskazówki.
Po obejrzeniu nagrania uprzejmie donoszę, że od dziś wdrażam punkt 5, czyli Z GÓRY USTALAM CZAS WYKONANIA ZADANIA.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1.
Cześć Kamila podejmuję wyzwanie i zamierzam pracować nad wskazówką 1 i 2. Od tego zacznę 🙂
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie. Będę pracować nad pkt. 4 i 5.
Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki. Najbardziej zainteresował mnie punkt pierwszy.
Cześć Kamila, biorę wskazówkę 4 i 5 bo po pierwsze zwykle za dużo planuje i nie wychodzi a po drugie zwykle przesadzam w stronę ze daje sobie za mało czasu na wykonanie zadania
Cześć Kamila, będę wdrażała wskazówkę nr 1 – zakupy tylko raz w tygodniu, a nie każdego dnia! Będę też pierwsze robiła te zadania „CHOĆBY SKAŁY S… ;)”
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1 i nr 2.
Cześć Kamila;
Zamierzam wdrożyć wszystkie Twoje wskazowki:
1. Po co mi w ogóle więcej czasu??
Zastanowię się na co trwonie swój czas i co mogłabym zmienić, aby lepiej nim zarządać.
Powiem Tobie, że samodzielne wykonywanie sobie paznokci, to super oszczędność czasu, robię to już od dawna i sprawia mi ogromną przyjemność i do tego mam więcej czasu dla siebie.
2.Zapisywac wszystko co robię w ciągu tygodnia. Takie planowanie i rozpisywanie jest fantastyczne, aby nadać sprawom odpowiedni priorytet.
3.Kwestionowac, upraszczać, delegować zadania. Tak dokładnie, może pewne sprawy może wykonać dziecko albo członek rodziny, nie zawsze ja. Delegowanie zadań, to coś nad czym będę musiała mocno popracować.
4.Planować swoje działania tygodniowo/miesięcznie. Nadać swoim sprawom odpowiedni priorytet, mieć poczucie, że najważniejsze sprawy zostały załatwione, wytyczyć codziennie HSS i to musi być zrobione, inaczej nie idę spać.
5.Z góry ustalić czas wykonywania zadania. Skupić się maksymalnie na danym zadaniu, odpowiednio je zaplanować czasowo, aby nikt i nic mnie nie rozpraszało.
Tak Zamierzam to wszystko wdrożyć. Inspirujesz mnie Kamilo i myślę, że z Tobą osiągnę swój wymarzony sukces.
Witaj Kamilo,
Najbardziej zaskoczył mnie pierwszy punkt,czyli sprecyzowanie tego na co potrzebuję mieć więcej czasu,ale podejmuję wyzwanie w zakresie wszystkich pięciu punktów.
Pozdrawiam
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki nr 2,3 oraz 5.
Odnośnie nr 2: zapisywałam już wszystkie wydatki oraz delegowałam częściowo rodzinnie zadania (karteczki Rowińskiej), zapisywałam też kiedyś wszystkie moje czynności w ciągu jednego dnia. Te wszystkie działania dały mi świadomość jak jeszcze wiele mam w tej kwestii do zrobienia:) Podoba mi się sposób zapisywania moich działań w ciągu tygodnia, a nawet miesiąca, więc wrzesień przeznaczę właśnie na takie wpisy aby się temu przyjrzeć z góry.
Wskazówka nr 3 jest już moim działaniem od jakiegoś czasu – zakwestionowałam wiele moich domowych działań i delegowałam je pozostałym domownikom; pozostała jeszcze kwestia upraszczania pewnych działań, np. prasując, często oglądam kursy online np. z panelu Master Business Training:) z tym, że często przerywam, bo potrzebuję coś zapisać:) ale ewidentnie sprawa upraszczania np. gotowania obiadów w tygodniu lub prania – jest jeszcze do przedyskutowania. A więc delegowanie już jest, czas na upraszczanie. Zdanie „zacznij kwestionować swoje nawyki” bardzo we mnie rezonuje: zaobserwowałam, że ostatnio sięgam częściej ponadprogramowo po komórkę, aby zerkać na Instagram, pod przykrywką obserwacji i inspiracji działaniami innych. Ale ewidentnie czuję, że czas mi przelatuje przez palce, więc taki nawyk potrzebuję ubrać w konkretne ramy czasowe, np. w czasie drogi do pracy, jadąc busem.
Natomiast wskazówka nr 5 będzie moim wyzwaniem, gdyż tak, jak potrafię obliczyć świetnie czas w swojej branży w swojej pracy, tak gdy jestem w domu, czas umyka masakrycznie. Stawiam więc na ustalanie czasu wszystkich moich działań, nie tylko tych związanych z fortepianem, nagrywaniem czy dydaktyką.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1
Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki 1-3.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie. Zamierzam na początek wdrożyć przede wszystkim bloki czasowe, ba! już je wdrożyłam i bardzo poprawiły jakość mojego życia i pracy. Dziękuję! A teraz idę dalej do przodu po lepsze i bardziej świadome osiąganie wyznaczonych celów.
Cześć Kamila,
podejmuję wyzwanie i skupiam się na wdrożeniu krok po kroku wszystkich 5 genialnych wskazówek 🙂
1.”Po co mi w ogóle więcej czasu?”- na robieniu rzeczy na które standardowo brakuje czasu, a może się nam tylko wydawać. W co konkretnie zainwestować swój czas, żeby osiągnąć satysfakcjonujący efekt końcowy i zadowolenie.
Zamierzam pracować na maksymalnym zobaczeniu na co ja w ogóle tracę czas, żeby móc go odzyskać i poświęcić na rzeczy priorytetowe w moim życiu.
2.Zapisuj wszystko, co robisz w ciągu tygodnia lub miesiąca. Zakładam zeszyt z tygodniowym, a później miesięcznym monitoringiem co dokładnie godzina po godzinie robię w ciągu tygodnia/miesiąca. Pozwoli mi to na spojrzenie na moje życie z szerszej perspektywy i wyłuskaniu niuansów co mogę ulepszyć, zmienić lub poprawić, żeby czas spędzać bardziej wartościowo na rzeczy które również są konieczne do zrobienia w pierwszej kolejności.
3.Zacznij kwestionować, upraszczać i delegować swoje zadania. Biorę pod lupę rzeczy które codziennie wykonuję i zastanawiam się czy to jest niezbędne i w jakim celu to robię? Upraszczanie rzeczy lub je skondensowanie jednorazowo w tygodniu lub w miesiącu zminimalizuje starty poniesione w ciągu kilkurazowego robienia tego samego. Jeśli na coś będę poświęcała dużo czasu i według mnie za dużo postanawiam to dać innej osobie.
4.Zacznij planować swoje działania w tygodniu/w miesiącu. Organizowanie swojego dnia rozpoczynam od planowania swoich zadań, celów, planów oraz priorytetów. Na dalszy plan idą inne sprawy. Na początek „kamienie milowe a później żwirek i piasek”, wtedy zrobię więcej rzeczy i dzień będzie bardziej satysfakcjonujący i radosny 🙂
5.Z góry ustalaj czas wykonania zadania. Z tym mam niezły problem do rozwiązania. Dla mnie nie istnieje termin wykonania zadania. Dopiero będę się tego uczyć, żeby wyznaczać końcowy czas na wykonanie konkretnego zadania. Za dużo rzeczy w różnym czasie i po parę razy wracanie do tej samej rzeczy teraz to ewidentnie widzę, że to marnowanie swojego czasu i życia. Zaczynam pracować w blokach czasowych, bo to jest bardziej skuteczne.
Bardzo dziękuję za świetne wskazówki, które otwierają oczy na wiele prostych, ale jak istotnych kwestii dotyczących całokształtu życia.
Czesc Kamila. Podejmuję wyzwanie.Zamierzam pracować i rozwijać się z metodą nr 3 i 4. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Cześć Kamila. Biorę udział w Wyzwaniu i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki
pracuję ze wskazówka nr 3 – kwestionowanie zadań i po analizie odrzucenie tych, które oddalają mnie / lub nie przybliżają do mojego celu. Pracuje też nad wskazówką nr 4 / CHSS i MIT / w połączeniu z nr 5 – metoda łączenia zadań w bloki w moim przypadku sprawdza się idealnie / daje niesamowite przyspieszenie w realizacji zadań, a przy tym dostaje duży zastrzyk energii połączonej z motywacją i satysfakcją/.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć na początek wskazówkę nr 4 i 5. Docelowo zamierzam przetestować wszystkie metody 🙂
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie nr 1. Takie proste a jednak nigdy nie wpadłam na to żeby sobie to uzmysłowić a później faktycznie jak ma się ten czas siadam na telefon bo z głowy ucieka mi to co chciałam robić w tym swoim wolnym czasie. Genialne 🙂 dziękuje 🙂
Cześć Kamila. Podejmuję wyzwanie z dzisiejszego video i wdrażam wszystkie 5 wskazówek. Ta część jest dla mnie kontynuacją poprzedniego video z wyzwania a jak już wdrażać to chcę zaangażować się na 100% bo już po 1 części wyzwania zaczynają się piękne zmiany.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i chcę wdrożyć wszystkie wskazówki.
Cześć Kamila,
podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki. Od jakiegoś czasu próbuję zorganizować życie swojej rodziny, bo idą wielkie zmiany i Twoje wskazówki są uporządkowaniem „chaosu organizacyjnego”. Dziękuję!
Cześć Kamilo i cała grupo,
Zamierzam poddać wyzwaniu działania od 1 do 4. Piątego punktu jeszcze się boję🙈
Zamelduję się za kilka dni, sama za siebie trzymam kciuki✊
Podejmuję wyzwanie i wykorzystam wskazówki 4 i 5
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 3
Kamila, przyjmuję wyzwanie. Każdy krok ma dla mnie ogromne znaczenie. Będę wdrażać krok po kroku każdy z nich. Zaczynam od wskazówki nr 5.
Zacznę kwestionować czy to co robię za członków rodziny nie można podzielić na resztę i przejąć za to odpowiedzialność ,przy czym wkoncu znajdę czas na rozwój mojego życia zawodowego i odnalezienia siebie i tego kim jestem,by stać się ważnym,wiarygodnie wyglądać i zacząć wkoncu zarabiać pieniądze,a przy tym mieć szacunek innych o swój do siebie. Najtrudniejsze będzie zapisywanie planów oraz nadanie im ważności. Spotkam się z buntem w rodzinie o kwestionowano głównie od 11 córki która asertywność wyraża aktualny nadprogram,ale będzie to norma z korzyścią dla niej.Dlaczego daje prawo innym nie sobie. Widzę potencjał w innych i motywuje czego nie dostaje w zamian.Dlaczego takie to trudne,przecież od zawsze świat jest tak skonstruowany,a ja jakoś z księżyca spadłam.Nie dostosuje się będę kwestionować,planować z korzyścią dla siebie. Cieszę się że można z podbudowania innych wyżyć i to może być praca dla zespołu i gromadzic ludzi którym się chce 💪
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki 🙂
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki.
Cześć Kamila, Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2!
Cześć Kamila, Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 4 – będę planowała swoje działania.
Hej.
Dziękuję Kamilu za kolejny krok w polepszaniu mojego życia. Wybieram z dziś metody 1,2 oraz 4. Pod koniec tygodnia napiszę więcej jak mi poszło.
Przyjmuję wyzwanie. Chciałabym wdrożyć wszystkie wskazówki. Szczególnie tą z zapisywaniem codziennych czynności i delegowaniem zadań.
Cześć Kamila, mam zamiar wdrożyć metodę kwestionowania zadań i przyzwyczajeń.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówkI:)
Witaj Kamilo. Planowanie działań rozpoczęłam po szkoleniu z Tobą i przynosi to efekty, zamierzam wdrożyć delegowanie zadań i zapisywanie tego robię. Z pewnością są sprawy, które można zrobić inaczej, kiedy indziej i wykorzystać czas bardziej efektywnie. Dziękuję.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5
Kamila, przyjmuję wyzwanie. Będę wdrażać krok nr 1
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki 🙂
Cześć Kamila,
z dzisiejszego odcinka wdrożę wskazówkę nr 5, bloki czasowe.
Rzeczywiście przy pracy potrafię śledzić jakieś wydarzenia itd. 😀 Muszę się bardziej spiąć podczas pracy.
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki, rozpoczynając od nr 1 ponieważ mocno otworzyła mi oczy w kwestii organizacji czasu. Tak proste, a tak potrzebne znalezienie odpowiedzi na pytanie „po co?”. Jednocześnie będę analizować na co ten czas w ciągu tygodnia poświęcam i gdzie mi ucieka 🙂
Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie i wdrażam wskazówkę nr 5 🙂
Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2.